W piątek (17 września br.) pod Sejmem odbyła się pikieta Klubu Młodych Stowarzyszenia "Dla Polski", która wyrażała sprzeciw wobec karygodnych i bezmyślnych działań posłów opozycji na granicy Polski z Białorusią. Głównymi "bohaterami" pikiety byli posłowie Franciszek Sterczewski oraz Klaudia Jachira z klubu Koalicji Obywatelskiej. Poseł Jachira przechodząc obok manifestantów szybkim krokiem uciekła z obawy przed trudnymi pytaniami.
Nasi młodzi działacze w ramach pikiety wysunęli stanowcze postulaty do władz Koalicji Obywatelskiej, m.in. zażądali złożenia mandatu poselskiego przez posłów KO, którzy nieudolnie lansują się na wojnie hybrydowej, a tym samym zagrażają bezpieczeństwu państwa Polskiego. Gdzie Prawo i Sprawiedliwość wobec działań reżimu Łukaszenki broni granic Polski.
Podczas pikiety działacze Stowarzyszenia "Dla Polski" zadawali pytania posłom Koalicji Obywatelskiej, którzy byli w drodze na blok głosowań w Sejmie. Niestety każdy z tych parlamentarzystów uciekał od odpowiedzi lub nie przyznawał się do kolegów i koleżanek z własnego klubu parlamentarnego. Często byli oburzeni tym, że młodzi społecznicy zadają im pytania, co pokazuje ich brak szacunku do wyborców oraz młodego pokolenia.
Jak mówią uczestnicy i organizatorzy pikiety - akcja przyniosła bez wątpienia sukces. Filmy i materiały z tej manifestacji zdobyły kilkaset tysięcy odbiorców, a same reakcje przechodniów są dowodem na to, że nasze stanowisko nie jest odosobnione w opinii publicznej!
Na sam koniec pikiety postanowiono udać się do biura krajowego PO w celu przekazania zguby, którą poseł Sterczewski mógł zapomnieć zabrać z miejsca, po którym urządził sobie żałosne "wyścigi" z funkcjonariuszami Straży Granicznej. Jak mówili nasi członkowie: "Panie Franku, nie odważył się Pan wyjść do nas, ale torba już czeka w biurze PO. Może odbierze ją Pan przy okazji spotkania na dywaniku u Donalda Tuska?".
Jako Stowarzyszenie "Dla Polski" zawsze podkreślamy, że najważniejsze jest bezpieczeństwo Polaków, dlatego tak bardzo kluczowa jest ochrona wschodnich granic Rzeczypospolitej. Za rządów Prawa i Sprawiedliwości Polki i Polacy mogą spać bezpiecznie. Nie tylko o tym mówimy, ale przede wszystkim skutecznie dla tej sprawy działamy wspierając konkretne działania Prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego oraz Premiera Mateusza Morawieckiego.
/KMDP/