Ostatni czas dla Rafała Trzaskowskiego jest wyjątkową serią porażek i niepowodzeń. Pomijając fakt, że wydały się jego niecne plany podwyższenia cen biletów w rozmowie z udawanym Kliczko, to znowu otworzył zamknięty przecież jeszcze odcinek metra - wyglądało to komicznie. Inwestycja warta 120 mln złotych, jaką jest budowa kładki rowerowej na Wiśle również prawdopdoobnie się nie uda w zaplanowanym terminie, ponieważ ratusz nie przygotował niezbędnej dokumentacji.
Ostatnie dni nie są dla włodarza Warszawy, polityka PO lepsze. Długo wyczekiwany remont placu Pięciu Rogów miał być zieloną przystanią w centrum miasta, a okazał się przykładem betonowego szału. Nie dość, że drzew jest jak na lekarstwo, to w dodatku pierwsze usterki mają miejsce tuż po oddaniu tego miejsca do użytku.
Podczas konferencji Stowarzyszenia "Dla Polski" wyraziliśmy zdecydowany sprzeciw takim sposobem rewitalizacji przeczącym potrzebie zielonego, nowoczesnego miasta. Przypomnieliśmy również, że wszystkie obietnice Rafała Trzaskowskiego są na nic, tak samo jak ten świeżo zrewitalizowany plac.
/KMDP/