Dla byłego wiceprezydenta Warszawy to nie była prosta i przyjemna dyskusja, a głównie przez to, że rzecznik prasowy Klubu Młodych Stowarzyszenia "Dla Polski" Sylwester Stachurski postanowił zadać pytania, na które sam gość programu myPolitics nie potrafił udzielić konstruktywnej odpowiedzi. 

Nasz przedstawiciel postanowił poruszyć kwestię niespełniania przez posłów opozycji oraz lidera .Nowoczesnej poselskich obowiązków w czasie do tego przeznaczonym. Ci politycy, w tym także Paweł Rabiej często wybierali się na nieplanowane urlopy, podczas gdy powinni spełniać swoje służbowe obowiązki. Ku zaskoczeniu wszystkich widzów sam p. Rabiej nie widzi nic złego w takim podejściu do pracy, która powinna być nieustanną służbą dla drugiego człowieka. 

Sylwester zapytał Pawła Rabieja również o odczucia po nominacji Roberta Biedronia na Przewodniczącego Komisji ds. Praw Kobiet w PE. Przypomniał, że Robert Biedroń jako osoba skazana prawomocnym wyrokiem za znęcanie się nad własną matką jest ostatnią osobą, która powinna piastować tę funkcję. Paweł Rabiej stwierdził, że wobec męskiego szowinizmu w polityce i przemocy względem kobiet europoseł Biedroń jest odpowiednią osobą na tym stanowisku. Dla wszystkich stało się jasne, że ta odpowiedź jest całkowicie oderwana od rzeczywistości. 

/KMDP/